czwartek, 16 kwietnia 2015

Przygody z książką 2



Zaczynamy coś nowego!

Nie raz pisałam, że książki są jedną z moich pasji (ech, żebym tylko miała trochę więcej czasu na realizację ich wszystkich) i że tą miłością próbuję zarazić, z bardzo dobrym skutkiem, Dziubdziuba. Zarówno Dziubdziubowa, jak i Skrzydlata Biblioteczka pękają w szwach, a nam ciągle mało… Codziennie rano, czasem nawet jeszcze przed śniadaniem, Dziubdziub staje przed swoją półeczką z książkami i mrucząc głośno „hmmm”, wybiera poranną lekturę. Później biegnie na kanapę z okrzykiem „mama (lub niania – zależy, która z nas jest akurat pod ręką), citaj!” Tak zaczyna się nasz dzień, ale książki towarzyszą nam aż do wieczora, czytane przed obiadem, po ułożeniu klockowej wieży, między jednym dziełem malarskim a drugim lub podczas dopasowywania do siebie części układanki (bo akurat na obrazku jest coś, co jest w tej książce z drugiej półki po lewej). Córka „czyta” (no dobra, na razie bardziej ogląda niż czyta), a mama z uporem maniaka wyszukuje wciąż nowe pozycje książkowe, żeby te, które już są na półce, tak szybko się nie znudziły. I gotowa jest wydać fortunę na tony zadrukowanych kartek…

W naszej zaprzyjaźnionej Księgarni za rogiem.

Skoro ja lubię czytać i Dziubdziub też się tym zaraził, to czemu by nie zarazić tą fascynacją innych rodziców i ich pociechy. Podobno statystyczny Polak czyta jedną książkę rocznie! Jedną!! Ni mniej, ni więcej, tylko jedną! Skoro taka jest statystyka (a z nią się nie dyskutuje), to ja i Dziubdziub stanowczo zawyżamy tą średnią (miło wiedzieć, że bez nas ta statystyka wynosiłaby na przykład 0,93 książki/rok/Polaka). 

A gdyby tak spróbować zwiększyć tą statystykę? Ja zamierzam spróbować… I dlatego Motylek przyłącza się do blogowego projektu pod nazwą „Przygody z książką 2”, organizowanego przez autorkę bloga Dzika Jabłoń. Co dwa tygodnie, poczynając od wczoraj (wiem, spóźniłam się troszkę i ten post jest pierwszym w ramach projektu, choć powinien ukazać się wczoraj – ale wczoraj było nurkowo…), będą się pojawiać książkowe posty. I to nie będą tylko recenzje kolejnych tomów z Dziubdziubowej Biblioteczki (choć tych nie zabraknie, niezależnie od projektu)… 

https://dzikajablon.wordpress.com/2015/04/10/przygody-z-ksiazka-druga-edycja-projektu/

O czym zatem będzie? Przekonacie się za dwa tygodnie i za dwa tygodnie i za dwa tygodnie… i tak w każdą środę, aż do końca czerwca…


A tymczasem dla przypomnienia, nasze dotychczasowe książkowe posty:

25 komentarzy:

  1. Takie inicjatywy są świetne i zawsze będę takim kibicować :-) Im więcej czytelników tym lepiej :-) Powodzenia, na pewno będę zaglądać :-)

    nasz-zaczytany-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że takich zapaleńców czytelniczych jest więcej :) W kupie siła ;)

      Usuń
  2. Świetna inicjatywa, ja sporo czytam z dziećmi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze. Wychodzę z założenia, że czym skorupka za młodu nasiąknie... :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Witamy serdecznie u nas :) Cieszę się, że trafiłam na ten projekt. A to wszystko dzięki Pani Rolnik :)

      Usuń
  4. Podoba mi się to "Mama, citaj" :)
    Jestem b. ciekawa co się u Was wydarzy w Przygodach!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziubdziubowe "citaj" słyszę kilka razy dziennie. A jeszcze lepiej brzmi: "mama, citam... a e e a be" - dosłownie pół książki potrafi tak przeczytać :)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. To wszystko przez Ciebie Ilonka ;) A właściwie przez wpis na Twoim blogu. Dzięki za inspirację :)

      Usuń
    2. Tym bardziej się cieszę!

      Usuń
  6. Podzielam, popieram, uwielbiam książki, od zapachu papieru po ostatnia nadrukowaną kropkę. Mam dwie córki i mam nadzieję, że będa tez kochać książki.

    Mój blog z innej beczki i raczej nie książkowy, ale zapraszam serdecznie :) matkanaskraju.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytanie to wielka przygoda :) Mam nadzieję, że Twoje dzieci z chęcią będą ją odkrywać :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że spełnię choć trochę oczekiwania :)

      Usuń
  8. jak fajnie, że i Wy dołączyłyście, albo to ja dołączyłam zobaczywszy Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę :) W "kupie", szczególnie znajomych, zawsze raźniej :)

      Usuń
  9. Czekamy! Ładnie piszesz, więc tym bardziej :) pozdrawiam ciepło, http://www.mamatywna.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To dopiero motywacja do dalszego pisania :)

      Usuń
  10. zawyżajmy, zawyżajmy statystyki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Udanej przygody z książką:)

    OdpowiedzUsuń