Te dwa dni spędzone w towarzystwie osób, które żyją i budują relacje w duchu empatii i rodzicielstwa bliskości, naładowało moje prawie puste bateryjki rodzicielskie do poziomu 100%. To był czas dla mnie, dla moich emocji i wiedzy, a dzięki temu też dla mojej rodzinki (choć ich ze mną nie było), bo właściwie oni też skorzystają na tym skorzystają. Wszak zadowolona żona i mama, to zadowolony mąż i dzieci...
Co zatem wydarzyło się w ciągu tego weekendu, że czuję się teraz pełna energii i entuzjastycznie nastawiona do życia, własnego męża i dziecka oraz do siebie? Nie bójcie się, nie zanudzę Was suchym sprawozdaniem z konferencji. Bardziej zależy mi na tym, żeby podzielić się z Wami moimi przeżyciami i tym, co "zabrałam" ze sobą (oprócz stosu książek, na które zostałam "bezczelnie" namówiona). Zatem nie będzie o wszystkim, lecz tylko o tym, co najbardziej zapadło mi w pamięć i serce.
Na początek konferencji był panel ojcowski... Brzmi dziwnie? Być może... szczególnie dla tych, dla których męskość mężczyzny wciąż jeszcze mierzy się brakiem (a raczej ukrywaniem) emocji i przez to brakiem zaangażowania w życie rodziny. Jednak de facto nie ma w tym nic dziwnego, że trzech panów (Kamil Nowak z Blogojciec.pl, Tomek Sadzewicz - trener Family Lab oraz Marcin Perfuński z supertata.tv) publicznie dyskutowało o sobie i swoich doświadczeniach, wewnętrznych przeżyciach i emocjach związanych z byciem tatą. Budujące jest to, że coraz więcej ojców stara się aktywnie brać udział w życiu swoich dzieci i być dla nich nie tylko wyssanym z palca autorytetem, ale przede wszystkim wsparciem. Tatusiowie stają się dla swoich dzieci suberbohaterami na równi z tymi komiksowymi i to niezmiernie cieszy. Najważniejsze, co utkwiło mi w pamięci po tym panelu to:
Rodzicielstwo to rozwój osobisty.
Zastanów się czy to, co robisz, wspiera Twoją relację z dzieckiem.
Tatusiowe wynurzenia (od lewej Marcin Perfuński, Tomasz Sadzewicz i Kamil Nowak) |
Monika Szczepanik uczy jak zarządzać złością w porozumieniu bez przemocy. |
Laureatki i jurorki Lauru Rodzicielstwa Bliskości 2016 |
Chwila naukowej dyskusji z Evelin Kirkilionis... |
dr Basia Baranowska o długim karmieniu piersią |
Gdy zatroszczysz się o siebie, masz przestrzeń, żeby troszczyć się o innych.
Jako nauczyciel, daj uczniowi przestrzeń do rozwoju, a nie gotowe rozwiązania.
Na koniec Eline Snel z Holandii przedstawiła swój autorski program mindfulness dla dzieci - uważność żabki. Ćwiczenia medytacyjne jak zwykle (jak zwykle, bo dość często zdarza mi się medytować) dały mi wytchnienie i pozwoliły skupić się na swoich odczuciach i emocjach.
You cannot resist the waves, but you can learn to surf. - to najważniejsze dla przesłanie tego uważnościowego wykładu.
Eline Snel tuż przed wykładem... |
Dziękuję organizatorom za dwa dni ładowania akumulatorów i do zobaczenia w przyszłym roku!
Ps. Wybaczcie jakość zdjęć. Wszystkie są robione telefonem komórkowym. Po prostu, ważniejsze było dla mnie czerpanie z treści wykładów, niż uwiecznianie ich na zdjęciach, więc przezornie aparat pozostał spokojnie w szufladzie w domu :)
A ja kolejny już rok z rzędu nie mogłam tam być choć bardzo chciałam. Po raz kolejny mówię sobie, że zrobię to za rok! Mam nadzieję, ze w przyszłym roku wybierzemy się razem :)
OdpowiedzUsuńOla, jak w lipcu będę kupowała bilet dla siebie, to od razu kupię i dla Ciebie... i wyciągnę Cię do Warszawy za włosy ;) A poza tym, wspólny nocleg wyniesie nas nieco taniej :)
Usuń