|
W takim blogowym kubku herbatka smakuje znacznie lepiej! |
W pewien grudniowy dzień, w zaciszu restauracji
U artystów, spotkały się blogowe MUMy. Po raz drugi, ale na pewno nie po raz ostatni. Spotkały się, by porozmawiać, wymienić doświadczeniami i blogowymi i mamowymi (tych ostatnich było znacznie więcej). Spotkały się, by spędzić znów wspólnie kilka miłych godzin. Blogowe MUMy, jak na mamy przystało, w większości zjawiły się na spotkaniu w towarzystwie swoich pociech i dzięki temu było dodatkowo tłoczno, gwarno i wesoło. Na szczęście na brak miejsca nikt nie narzekał, bo pub U Artystów, udostępnił im całe piętro lokalu. Dzieci miały do dyspozycji cały pokój wypełniony atrakcjami specjalnie dla nich, a przygotowanymi przez animatorów z
Grupy Happy.
|
Najmłodsi przy wspólnej zabawie |
Kiedy najmłodsi zajmowali się dekorowaniem pierniczków albo słuchaniem bajek, mamy miały czas dla siebie nawzajem. Przy pysznych przekąskach i słodkościach dyskutowały na niezliczone tematy, głównie oczywiście z gatunku "tych babskich".
|
Pyszności... |
|
I znów pyszności... |
Wzięły też udział w interaktywnym pokazie możliwości kulinarnych garnków firmy
Zepter i panów, którzy te garnki prezentowali. Trzeba przyznać, że zarówno garnki, jak i panowie spisali się na medal, bo przyrządzone przez nich dania były smaczne i zdrowe.
|
Prezentacja... |
|
Niezapomniany widok - mężczyzna z garnkiem w ręku... |
|
...przygotowujący kolejne pyszności... |
Najciekawszym punktem programu były krótkie warsztaty fotograficzne poprowadzone przez
Magdę Sulwińską. W sposób prosty i przystępny dla kompletnych laików, Magda opowiedziała o tajnikach czułości ISO, głębi ostrości, przesłony, ekspozycji i innych podobnie trudnych pojęć. Dała kilka rad, jak zacząć swoją przygodę z fotografią - wcale nie od najdroższej i najbardziej rozbudowanej lustrzanki...
|
"Hmmm. No i jak to było z tą przesłoną?" |
Była też loteria i prezenty, które przypadły do gustu chyba każdej uczestniczce.
|
Prezenty... |
|
...prezenty... |
|
...i jeszcze raz prezenty! |
I ja tam byłam... Miodu i wina, co prawda nie piłam (bo nie było), ale bawiłam się doskonale. Największą radość sprawiły mi warsztaty prowadzone przez Magdę. Zaraziła mnie fotografowaniem i dzięki niej, zamierzam się w to trochę zagłębić. Może aparatu nie mam najlepszego, ale... od czegoś trzeba zacząć... Na razie muszę trochę o tym poczytać i spróbować popraktykować. Spotkanie Olsztyńskich Blogerek, jak zwykle okazało się strzałem w dziesiątkę. Naładowało mnie pozytywną energią i pozwoliło oderwać się od codzienności.
|
Dyskusje... |
|
...opowieści... |
|
..."ploteczki". |
Dziękuję Ola i Sylwia za profesjonalną organizację, a wszystkim blogowym MUMom za cudne wspólne chwile!
A oto pełna lista partnerów, bez których nasze spotkanie na pewno nie byłoby takie samo:
Restauracja U artystów,
Grupa Happy,
Fotografia Magdalena Sulwińska,
Złoty Klucz,
Zepter,
Tołpa,
Pollena,
Kartoniaki,
SzataNet,
Bandi,
Hally Design,
Egmont,
BlueBalloon,
Wydawnictwo Tamaryn,
Aquadiver,
BamBooko,
Mały Genius,
Mamania,
Pat&Rub,
Printu,
Gaga,
Mama i Ja,
Lagenko
Oj te spotkanie było genialne! :-)
OdpowiedzUsuń